Zanim bardzo konkretnie przejdziemy do omawiania niezwykłych miasteczek Cinque Terre, to parę słów wstępu. Wpis ten jest przede wszystkim dla osób, które planują aktywne zwiedzanie, a na kompleksowe zobaczenie Cinque Terre rezerwują sobie jeden dzień.
Może macie w którymś z miasteczek Cinque Terre lokum, lub chcecie zatrzymać się tu na kilka dni? Wtedy z pewnością mój poradnik nie będzie dla Was wyczerpujący.
Natomiast jeśli Waszą bazą wypadową jest Piza czy Florencja, a 5 Terre chcecie zobaczyć w jeden dzień – bardzo dobrze trafiliście!

Jak dojechać?

• Aby zwiedzić Cinque Terre najlepiej przyjechać pociągiem na dworzec w La Spezia. Z Pizy dojedziecie bezpośrednim połączeniem, w około 1h20min.
• Następnie, na dworcu w La Spezia, należy kupić bilet Cinque Terre Train Card. Dzięki takiemu biletowi możemy bez ograniczeń przemieszczać się pomiędzy wszystkimi miasteczkami Cinque Terre. Są trzy warianty: karta jedno, dwu lub trzy-dniowa. Koszt takiej karty na jeden dzień to 18,20€ za osobę dorosłą. Dostępne są również m.in. karnety rodzinne. Dokładną tabelkę oraz ważne informacje znajdziecie TUTAJ.

Jak zwiedzać?

Zwiedzać Cinque Terre polecam po kolei. My zaczęliśmy od Monterosso, tak aby sukcesywnie podczas zwiedzania zbliżać się w stronę domu, czyli pociągiem w stronę La Spezia.
Zwiedzaliśmy kolejno Menterosso, Vernazza, Corniglia, Manarola i Riomaggiore. W takiej też kolejności będę prowadzić ciąg dalszy wpisu.
Poniżej macie piękną i pomocną mapkę, która znajdowała się na murach jednego z miasteczek.

Co więcej, przy okazji zwiedzania 5 Terre – warto wspomnieć o tym, że przemieszczać się pomiędzy miasteczkami można na dwa sposoby. Pociągiem oraz szlakami pieszymi. Aby wejść na szlak należy mieć wykupioną Cinque Terre Card (Hiking + Train), ale również odpowiednie obuwie (sandałki i klapki są niedozwolone) i troszkę więcej czasu.

1. Monterosso

Tutaj spotkała nas mała niespodzianka. Ledwo wysiedliśmy z pociągu i naszła nad miasteczko wielka ulewa! Ciekawy był to widok i całkiem huczne przywitanie w Cinque Terre. Na szczęście ulewa trwała może 5 minut, a chwilę potem rozeszły się chmury i całą resztę dnia zostało z nami słoneczko. Jednak jeśli się nie mylę, to w tych okolicach nierzadko zdarzają się takie niespodzianki.

Jeśli chodzi o samo zwiedzanie, to polecam zwyczajnie zagłębić się w każdą kuszącą uliczkę i nie bać się odkrywać niepozornych miejsc. W lewo, w prawo, wzdłuż linii brzegowej, a jeśli macie czas, ochotę i stroje kąpielowe – to również na plażę. Miejsc na kawę, obiad czy przekąskę też jest sporo w każdym miasteczku – polecam więc skorzystać z tego co Wam przypadnie do gustu i na co w danej chwili będziecie mieli ochotę! W miasteczkach znajduje się wiele punktów, gdzie możecie kupić pizzerinki / pizzę na kawałki i tego typu wypiekane przekąski – co super sprawdzi się na mały głód czy też delikatnie sycący i szybki posiłek podczas zwiedzania.

2. Vernazza

To miasteczko jest stosunkowo niewielkie i dość tłoczne. W gruncie rzeczy wpadliśmy tu tylko na chwilę. Jest ładnie i kolorowo, jednak obecny tu ścisk daje się we znaki.

3. Corniglia

Corniglia to schody. Schody, schody, schody. Wysiądziecie z pociągu a przed Wami góra i schody. A to wszystko dlatego, że miasteczko położone jest na górze, więc jakoś trzeba się do niego dostać. Jeśli się nie mylę to z dworca można również skorzystać z transportu busem, jeśli schody z jakiegoś powodu są dla Was zbyt dużym wyzwaniem.

4. Manarola

Manarola, czyli już przedostatnia miejscowość Cinque Terre – jest urocza, kolorowa, pełna widokowych ścieżek i ciekawych punktów gastronomicznych!

5. Riomaggiore

To miasteczko urzekło mnie najbardziej. To było dokładnie to, o czym myślałam słysząc „Cinque Terre”. Ruchliwe, kolorowe, pełne radosnych okrzyków i zachwyconych spojrzeń turystów. Poza tym Riomaggiore to obłędny widok na uderzające o brzeg fale oraz niekończące się po horyzont spokojne morskie wody.

Z racji tego, że to miasteczko odwiedziliśmy jako ostatnie ze wszystkich pięciu – było więc też miejscem chwilowej zadumy o tym, że na prawdę tu jesteśmy. I to jak!

Jeśli planujecie podróż do Włoch, to gorąco zachęcam Was do rozważenia również niezwykłych okolic Jeziora Como, o których więcej znajdziecie w moim wpisie Jezioro Como – kompleksowy przewodnik.